degen
delikwent posiadający bardziej wypaczone geny niż Zwyrol ; daleko odbiegająca od normy forma życia zdradzająca własne odchylenia poprzez zdziczałe zapędy; człekokształtna wersja mutanta zazwyczaj dysponująca perwersyjnymi akcesorjami; zboczony wykolejeniec którego ofiarą może paść cały ożywiony świat bez względu gatunek, wiek, płeć czy gabaryty.
- Stan, wyczaiłeś że coś jest tu nie tak?
- O co kaman, Stefan?
- Idziemy już tak z 10km i ani żywej duszy, może jakiś degen tu stacjonuje.
- yiehy he ja tu wczoraj rządziłem.
Wczoraj jak degen wkroczył do miasta to nawet kazirol zwijał dupę w kroki.
- Chciałbym kiedyś zobaczyć jak wygląda ten degen.
- A chciałbyś kiedyś poczuć cieknące osocze z anusa?
Podobno widziano bryzgającego się degena podczas wbijania końskiej racicy w pachwinę szczura wodnego czesząc swe krzaczaste dupsko.