Tytka
Słowo używane często na Górnym Śląsku, obrazujące opakowanie w formie torebki papierowej (klejonej) do przechowywania, czy też transportu materiałów sypkich (również i żywności) w niewielkich ilościach. Nie musi ono oczywiście dotyczyć tylko torebki papierowej. Mogą byś i tytki z tektury, różnych folii, czy plastiku itp. Nie dotyczy słowo to jednak torebek damskich noszonych przez panie jako akcesoria mody!
Tytek wykonanych z konopi, czy z płótna, (przędzy) itp. nie spotykałem, ponieważ wówczas nazywane one bywały, czy bywają jeszcze, woreczkami.
Kształt tytek nie musi być wyłącznie tylko w formie prostopadłościanów. Bywają i tytki w formie pochyłych stożków. Te ostatnie używane są często podczas sprzedaży cukierków, drobnych ciasteczek, luźnych pralinek itp.
W tytkach kupujemy np. cukier, sól czy kaszę itp. Stanowią one bardzo często już oryginalne opakowanie producenta. Również w tytkach kupować można w niewielkich ilościach gips, piasek dekoracyjny, próchnicę itp. Nie słyszałem, by pojemność tytek przekraczała 5-ciu litrów. Tak więc nie są to opakowania dla większej masy towarowej. Wówczas używa się bowiem worków papierowych czy innych np. jako opakowania cementu, próchnicy, piasku itp.