wpierdolka
Kominiarka.
- Gostek kradł rowery pod blokiem. Wystawiliśmy jeden na przynętę, założyliśmy czapki wpierdolki i pobilismy go tak, że ledwo odszedł. Już nic nie ginie.
Kominiarka.
- Gostek kradł rowery pod blokiem. Wystawiliśmy jeden na przynętę, założyliśmy czapki wpierdolki i pobilismy go tak, że ledwo odszedł. Już nic nie ginie.