lekcja łaciny

11

Godzina lekcyjna, podczas której ktoś bez wiedzy innych znajdujących się w klasie deklinuje maskulina, zazwyczaj w ukryciu.

-O bracie, dzisiaj Cecylia wygląda tak seksownie!
-Co nie? Na matmie nie mogłem oderwać od niej wzroku
-Doszło do tego, że zamiast uczyć się trygonometrii, znalazłem się na lekcji łaciny.
-Co?
Autor: rystuwilski
Data dodania: 2020-04-11
zgłoś do usunięcia
Podaj powód zgłoszenia:
W przypadku poważnego naruszenia regulaminu proszę wysłać zgłoszenie na adres: kontakt@miejski.pl
Wizerunek miasta