Zajebać komuś konona
Zrobić kupę i zwymiotować do czyjejś łazienki na powierzchnię nieprzeznaczoną do defekacji (np. na podłogę, prysznic).
.
-Ale brzydki zapach! Michał zajebałeś nam konona?
-Nie, w życiu bym czegoś takiego nie zrobił. Po prostu byłem na dwójce.