Wpadł Komar

-6

Związek frazologiczny, Określenie majace na celu unikniecia wypicia alkoholu w towarzystwie min. 2 osób (zawodników), przy użyciu czesto kłamstwa, podstepu (np. o! wpadł mi komar do wódki) stosowane jest przez osobe biorącą udział w libacji alkoholowej przy piciu napojów wysoko procentowych (np. kira, łycha, dzikus, syptus) chodz nie tylko, w celu unikciecia walniecia bomby (czyt. ang.- shota, pl.-lufy). Zwykle stosowane jest to okreslenie przez dyletantów, słabo głowych, kołnierzowców, abstynetów, melazowych ściemniaczy, fajnych tomków, którzy chca walić goude na równi, a przy sie nie upić i udawać najebanych(np. zeby zaimponować kolegom, lasiom). Zwiazek ten jest bliskoznaczny do "wylewać za kołnierz" wytrawni melanzownicy, alkoholicy w celu unikniecia strat zwiazanych z nasiakaniem szkła i parowaniem destylatu, unikaja najebak i stawiania flaś "komarowcom"

A: - eee komar mi wpadł!!! :(
A: - to wylałem do popki..
A: - hehehe, tym razem mi sie udało w nastepnej muszki mi wpadna :) (w myslach)

A: - eee chłopaki, komar mi wpadł!!!
B: - to Marian Ci wyciagnie, wkońcu specjalista
A: - Marian, Pozwól na moment!
Data dodania: 2007-06-18
zgłoś do usunięcia
Podaj powód zgłoszenia:
W przypadku poważnego naruszenia regulaminu proszę wysłać zgłoszenie na adres: kontakt@miejski.pl
Wizerunek miasta