Wjeżdżać z buta

36

1) Wejść do pomieszczenia, domu, mieszkania bez pukania, bezpruderyjnie nie czekając na zaproszenie / otwarcie drzwi przez lokatora, wejść nagle w sposób odbiegający od europejskiej / zachodniej etykiety.
Jest to analogia do filmowego wejścia służb policyjnych wyłamujących kopnięciem wątłej wytrzymałości kartonowe drzwi w amerykańskich domach podczas szturmowania domów podejrzanych / przestępców.

2) analogia do każdego stawienia się w jakimś miejscu w sposób nagły.

Drzwi do pokoju w akademiku otwierają się z hukiem:
- Siema!!! Kopę lat!!!
- Co mi tu z buta wjeżdżasz? Przed chwilą dyndałem fajfusem. Pukać nie umiesz?
- Nic nowego bym nie zobaczył chyba.


- Proszę Pana, to jest gabinet weterynaryjny. Fryzjer jest drzwi obok.
- Nie ma tabliczki na drzwiach.
- Jest po lewo na ścianie. I proszę na przyszłość mi tu z buta nie wjeżdżać. Puka się.
Autor: baus
Data dodania: 2020-09-26
zgłoś do usunięcia
Podaj powód zgłoszenia:
W przypadku poważnego naruszenia regulaminu proszę wysłać zgłoszenie na adres: kontakt@miejski.pl
Wizerunek miasta