Szminka Hadesu
Gdy wychodząc z łazienki, niedokładnie wytarłeś odbyt i kawałki gówna odbiły się wysmarowując wewnętrzną stronę pośladków.
- Ziomek, czemu tak dziwnie chodzisz?
- Aaa, chyba mam szminkę hadesu.
Gdy wychodząc z łazienki, niedokładnie wytarłeś odbyt i kawałki gówna odbiły się wysmarowując wewnętrzną stronę pośladków.
- Ziomek, czemu tak dziwnie chodzisz?
- Aaa, chyba mam szminkę hadesu.