Sosnowiec

30

1. Kolebka wszelakiej patologi. Miejsce dzikiego buszu i walki o byt. Internet przechowuje się w wiaderkach, telefon działa wyłącznie na sznurki. Bez paszportu nie wjedziesz.
2. Stan umysłu.
3. Miejsce podpierdalania grobów nocą i zapadania się placów zabaw pod ziemię (autentycznie)

Do kogoś zachowującego się jak typowy wiochmenwiochmen
- Ty to chyba z Sosnowca!

- Skąd jesteś?
- Z Sosnowca
...I wszyscy rozmówcy rozbiegają się w przestrachu...
Wizerunek miasta