Opylać się
Inaczej opłacać się.
- Elo ziomuś! Dziś wieczorem melanż u Kacpra na chacie. Wpadniesz?
- Hmm. O której zaczynamy?
- O 19.
- Kuźwa, chyba nie dam rady. O 17 pakuję na siłce. Będę skonany.
- Plz. Już powiedziałem ziomblom, że przyjdziesz.
- No oki, będę. Ale wpadnę prosto po siłce, bo nie opyla mi się wracać do domu.