Mrówy

263

Pejoratywne określenie tłumu.

Matka do córki na czwartym piętrze w bloku obok placu, gdzie odbywa się impreza sylwestrowa:
- Ale mrówy!
- Jak to? Nie ma tam żadnych mrówek.
- Nie widzisz, ile tam ludu?
Wizerunek miasta