Gooning

69

"Gooning" można najprościej zdefiniować jako stan osiągany zwykle po dłuższej sesji edgownaia się,
kiedy mężczyzna zostaje całkowicie zahipnotyzowany uczuciem promieniującym z jego penisa.
Ponieważ stan szaleństwa można osiągnąć dopiero po edgowaniu, penis mężczyzny będzie w tym momencie silnie pobudzony i każda pieszczota,
jakiej poddawane są męskie genitalia, wywoła silne uniesienie.
W miarę jak mężczyzna jest coraz bliżej spuszczenia się i w ten sposób doświadcza intensywnej przyjemności,
wchodzi w stan transu, w którym jego umysł intymnie łączy się z kutasem: stan uniesienia, w którym on i jego kutas stają się jednością.
Mówiąc jeszcze dokładniej, po osiągnięciu stanu spoczynku ciało mężczyzny staje się pod każdym względem dodatkiem do jego erekcji.
Kiedy ten stan zostanie osiągnięty, mężczyzna zostaje uwolniony od wszelkich społecznych kodeksów postępowania i samo podniecenie dyktuje jego reakcje.
Jeżeli podczas walenia konia matka wejdzie takiemu mężczyźnie do pokoju, to ukryje się jak najszybciej, jakby nigdy nic.
Jeśli natomiast mężczyzna wejdzie w stan "gooningu", nic nie będzie w stanie go zatrzymać, nawet matka, która krzyczy, płacze i prosi, żeby przestał dotykać swojego fiuta.
Masturbacja kompletnie przejmuje twój umysł. Słyszysz głosy w głowie, które karzą ci walić dalej, bezwzględu na wszystko.
W takim stanie nawet oferta 10 milionów złotych za przestanie walenia konia byłaby niewystarczająca, nic nie może zatrzmać walenia.
W rezultacie zbuntowany mężczyzna stanie się bardzo ekspresyjny i demonstracyjny: może stać się bardzo głośny, podczas gdy jego ciało i twarz mogą przybierać niegodne wyrazy i pozy, a wszystko to w odpowiedzi na
intensywnie wykwintne pieszczoty, na jakie narażony jest jego penis. Stąd określenie "goon", ponieważ w tym momencie mężczyzna faktycznie wygląda na osobę głupią lub ekscentryczną.

Gooning nie jest przejawem narcyzmu. Narcyzm jest skrajnym egoizmem i wyniosłym spojrzeniem na własne talenty.
Gooning jest raczej bliższy doświadczeniu medytacyjnemu, w którym umysł i ciało dopasowują się do siebie, skupione na pojedynczej myśli (lub w tym przypadku uczuciu).

-wczoraj gooningowałem się 10 godzin podczas pogrzebu mojego starego
Wizerunek miasta