Dwa posiłki, wojsko i bez tańcy

-5

Określenie równoznaczne z konkretnym chlaniem (głównie wódki, ale nie tylko; niejednokrotnie jest to picie mieszane zakończone wymiotami lub/i kacem mordercą) bez pierd***nia się i „owijania w bawełnę”.

- Hej i co ty myślisz o sobocie? Pijemy coś?
- No ja to myślę, że tradycyjnie dwa posiłki, wojsko i bez tańcy

- No chłopaki szerefe! dwa posiłki, wojsko i bez tańcy!


- Siema i jak było u Asi ?
- Stary, kur dwa posiłki, wojsko i bez tańcy…
- opowiadaj…
Wizerunek miasta