Cienki Bolek
Cienki Bolek – to typ, co myśli, że coś znaczy, ale w rzeczywistości nie znaczy nic. Gada dużo, robi mało, a jak przychodzi co do czego – chowa się za innymi albo znika jak dym z papierosa. Słaby, niepewny, bez postawy. Udaje twardziela, ale jak spojrzysz głębiej – widać, że to tylko teatrzyk dla naiwnych.
To taki, co stoi obok, ale nigdy nie stoi za kimś. Na słowie nie stoisz z nim, na ruchu nie polegasz, a na zasadach – nawet nie próbuj. W oczach ma lęk, w ruchach panikę. Jak mu zadać pytanie – kręci. Jak go przycisnąć – pęka. Zresztą nie trzeba cisnąć – sam się sypie, zanim go kto dotknie.
Cienki Bolek to cień mężczyzny – żyje, ale nie istnieje.
Wśród graczy to tylko echo, nie kompan.
[Cela, godzina 21:37. Czterech chłopa siedzi, klimat gęsty. Wchodzi nowy.]
Sztywny 1:
– Ty, to ten nowy z piątki? Ten co niby „siedział z mocnymi”?
Sztywny 2:
– No, Cienki Bolek. Gadał na spacerniaku, że miał sztamę z Markiem z Radomia.
Nowy (Cienki):
– No… no bo ja kiedyś z nim na jednej sprawie byłem… nie razem, ale… obok miał sprawę…
Sztywny 1 (zimno):
– Czyli go widziałeś w sądzie raz?
Nowy (nerwowo):
– No… no tak jakby. Ale znam chłopaków z jego okolicy, jakby co…
Sztywny 2:
– Ty, Bolek… ty nawet nie stoisz obok zasad. Ty je tylko z memów znasz.
– Zgrywasz grajka, a twoja nuta fałszuje, zanim zdążysz coś powiedzieć.
Sztywny 1:
– Weź, przynieś sobie kartkę i długopis – wypisz się sam, zanim zrobi to ktoś za ciebie.
[Cienki Bolek spuszcza wzrok, siada na skraju pryczy. Nikt więcej się nie odzywa. Cisza mówi wszystko.]