Żołyńskie zejście
Stan, w którym osoba wstaje o 4 rano po 3 dniach imprezowania i jest kapryśna. Wiąże się z niewyspaniem i frustracją i zmęczeniem weekendem. Wiąże się również z tym, że po wstaniu o 4 rano trzeba zasuwać do pracy. Być może mieli na to wpływ żołyńscy szamani, ale to tylko plotki.
Paulinka ma żołyńskie zejście, po weekendowej imprezie, dlatego jest markotna i zmęczona.