zajebalim
Można użyć to słowo kiedy mówimy, że coś ukradliśmy, bądź pożyczyliśmy bez pytania. Używane w gwarze małopolskiej, ale nie tylko. Stosowane tylko w liczbie mnogiej.
- Słuchaj, Zenek, ale wczoraj była heca:D
- No! Zajebalim z podwórka Januli stary rower:D